Procedury, które realizują banki podczas udzielania kredytów, budzą wiele kontrowersji. Czasem do opinii publicznej wyciekają szczegółowe dane o tym, jak banki sprawdzają zdolność kredytową potencjalnych klientów i co faktycznie wpływa na wysokość ewentualnej pożyczki. Okazuje się, że algorytmy bankowe są bardziej skomplikowane, niż mogłoby się to wydawać. Poza oczywistymi kwestiami, takimi jak wysokość dochodów, banki biorą bowiem pod uwagę także inne czynniki, takie jak wykonywany zawód.
Czy zawód może wpłynąć na zdolność kredytową?
Okazuje się, że właściciele małych firm albo samo zatrudnieni uznawani są za grupę ryzyka, która nie jest dla banku komfortowa. Najlepiej wypadają tutaj przedstawiciele zawodów związanych z branżą budżetową, czyli funkcjonariusze służb, nauczyciele albo lekarze. Banki preferują także prawników i osoby związane z branżą finansową, jako te które uznawane są za rzetelne i poczuwające się do odpowiedzialności bardziej, niż przedstawiciele innych zawodów. Okazuje się, że nawet przy podobnych zarobkach dwóch osób, ostateczna kwota kredytu może być zupełnie inna w zależności od tego, jaki zawód wykonują.